Z dziejów broni strzeleckiej podziemia niepodległościowego na Białostocczyźnie w latach 1939-1956 (część I)

Związki pomiędzy podziemiem niepodległościowym a bronią palną z wielu względów należy uznać za zasadnicze. Podstawowym warunkiem funkcjonowania zbrojnego podziemia było posiadanie broni, z kolei zdobywanie broni było jedną z głównych form jego działalności.

Podziemie niepodległościowe na Białostocczyźnie

W latach 1939-1941 na okupowanej przez ZSRS Białostocczyźnie powstał szereg lokalnych organizacji niepodległościowych, jednak w większości zostały one rozbite przez NKWD. W najlepszej kondycji znajdowały się wówczas struktury Związku Walki Zbrojnej (ZWZ), które po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej w czerwcu 1941 r. zostały znacznie rozbudowane, a następnie w lutym 1942 r. przemianowane na Armię Krajową (AK). W latach 1941-1944 na okupowanej przez III Rzeszę Białostocczyźnie powstały również silne struktury podziemia obozu narodowego, w postaci Narodowej Organizacji Wojskowej (NOW) i Narodowych Sił Zbrojnych (NSZ). Ponadto funkcjonowały wówczas słabsze organizacje podziemne, np.: Bojowa Organizacja “Wschód” (BOW), Chłopska Straż (“Chłostra”), Polska Niepodległa (PN) oraz Polska Organizacja Zbrojna (POZ), jednak większość z nich scaliła się z AK jeszcze podczas okupacji niemieckiej.

Latem 1944 r., w chwili wkroczenia na Białostocczyznę oddziałów Armii Czerwonej, podziemie na omawianym terenie reprezentowane było przez AK oraz będące w różnych fazach scalania z nią: NOW i NSZ. W 1945 r. doszło do poważnych zmian w szeregach białostockiego podziemia. W lutym 1945 r. miejscowy Okręg AK Białystok został przekształcony w Armię Krajową Obywatelską (AKO), która jesienią 1945 r. weszła w skład nowoutworzonego Zrzeszenia “Wolność i Niezawisłość” (WiN). Natomiast w kwietniu 1945 r. w oparciu o struktury NOW utworzone zostało Narodowe Zjednoczenie Wojskowe (NZW), które wchłonęło również znaczną część NSZ. W kwietniu 1947 r., w wyniku przeprowadzonej akcji amnestyjnej, przestało funkcjonować na Białostocczyźnie Zrzeszenie WiN, ujawniła się ponadto część struktur NZW. Pozostałości podziemia niepodległościowego zostały rozbite w latach 1950-1954. Do jesieni 1956 r. na terenie woj. białostockiego ukrywało się jeszcze kilkanaście osób. Ostatni żołnierz podziemia - ppor. Stanisław Marchewka “Ryba” został zabity przez grupę operacyjną SB-KBW dopiero w marcu 1957 r.

Od wiosny 1945 r. na terenie Białostocczyzny funkcjonowały ponadto wywodzące się ze struktur AK oddziały partyzantki wileńskiej, w postaci 5. a następnie 6. Brygady Wileńskiej, początkowo podporządkowane Okręgowi AK-AKO Białystok, a następnie eksterytorialnemu Okręgowi AK Wilno.

Źródła pochodzenia broni

Analizując dzieje podziemia niepodległościowego na Białostocczyźnie należy wymienić dwa podstawowe źródła pochodzenia broni palnej znajdującej się w jego posiadaniu. Były nimi: broń zebrana z pobojowisk wojennych (września 1939 r., czerwca 1941 r., lata-jesieni 1944 r. oraz stycznia 1945 r.) oraz broń zdobyta na przeciwniku (najczęściej w walce; sporadycznie tylko zdarzały się przypadki wykradania broni z transportów lub magazynów). Ponadto w mniejszym stopniu była to broń uzyskana od osób postronnych (przekazana dobrowolnie, bądź odebrana pod przymusem). Znany z innych regionów polski zakup broni (od skorumpowanych członków uzbrojonych formacji okupacyjnych, bądź na czarnym rynku) jak się wydaje na terenie Białostocczyzny miał charakter incydentalny.

Okręg AK Białystok, pomimo iż podczas okupacji niemieckiej znajdował się w strefie zasięgu samolotów alianckich (startujących zarówno z Wielkiej Brytanii, jak i Włoch), nie otrzymał zrzutów broni. Anglosaska broń zrzutowa trafiła wprawdzie do rąk żołnierzy podziemia na Białostocczyźnie, jednak miało to miejsce dopiero po wkroczeniu oddziałów Armii Czerwonej i odbyło się drogą pośrednią, poprzez zgromadzone uprzednio magazyny sąsiednich struktur konspiracyjnych.

Ponadto w odróżnieniu od innych regionów Polski na Białostocczyźnie nie miały miejsca przypadki konstruowania i produkcji broni strzeleckiej znane z innych regionów (w swoich rozważaniach świadomie pomijam znane przypadki indywidualnego tworzenia rozmaitych broni kombinowanych, tzw. samopałów). Natomiast znane przypadki produkcji amunicji w zasadzie ograniczały się do wyrabiania naboi rewolwerowych 7,62mmx38R Nagant. Brak dostatecznej ilości wspomnianej amunicji oraz jej słaba odporność na przechowywanie (wynikająca ze względów konstrukcyjnych) sprawiły, że sięgnięto po dwa sposoby rozwiązania wspomnianego problemu. Jednym z nich był samodzielny wyrób naboi polegający na wtórnej elaboracji odstrzelonych łusek przy wykorzystaniu elementów składowych amunicji pistoletowej 7,62mmx25 Tokariew (jako źródła pocisków, prochu oraz spłonek) lub też mechaniczne dostosowanie wspomnianych naboi Tokariewa do wymiarów komór nabojowych bębenka rewolweru. Były to jednak procesy czasochłonne, wymagające przy tym dużej precyzji (sposób drugi zostanie zasygnalizowany w późniejszej części niniejszego tekstu).

Liczebność broni

Niekompletność dostępnych dokumentów sprawia, że trudno jest oszacować jednoznacznie liczbę broni palnej znajdującej się w dyspozycji podziemia niepodległościowego na Białostocczyźnie na przestrzeni lat 1939-1956. Możliwe jest jednak podanie danych fragmentarycznych obrazujących wielkość omawianego zjawiska w wybranych latach.

Jesienią 1940 r., w okresie okupacji sowieckiej, Okręg ZWZ Białystok liczył 6091 żołnierzy, uzbrojonych w 2401 jednostek broni palnej, w tym: 16 kb ppanc., 84 ckm, 87 rkm, 1853 kb i kbk oraz 361 pistoletów i rewolwerów (brak jednak danych o ilości posiadanej amunicji). Ogółem posiadane uzbrojenie pozwalało wówczas na bojowe wykorzystanie ponad 39 procent konspiratorów.

W drugim kwartale 1944 r., w schyłkowym okresie okupacji niemieckiej, siły Okręgu AK Białystok liczyły około 33 500 żołnierzy uzbrojonych w 5541 jednostek broni palnej, w tym: 2 kb ppanc., 89 ckm, 264 rkm, 167 pm, 264 kb samopowtarzalnych, 3476 kb i kbk, 1204 pistoletów i rewolwerów, 75 pistoletów sygnałowych oraz 764 095 sztuk amunicji. Posiadane wówczas uzbrojenie pozwalało na użycie w walce ponad 16 procent konspiratorów (można jednak sądzić, iż rzeczywisty stan uzbrojenia był nieco wyższy, gdyż w rękach żołnierzy znajdowało się dużo broni nie ujętej w ewidencji).

Wiosną 1947 r. w wyniku przeprowadzonej akcji amnestyjnej na terenie województwa białostockiego ujawniło się ogółem 10 598 osób, które zdały łącznie 2980 jednostek broni palnej, w tym: 4 rusznice ppanc., 17 ckm, 178 rkm, 582 pm, 1873 kb i kbk, 312 pistoletów i rewolwerów, 14 pistoletów sygnałowych oraz 23 902 sztuk amunicji. Zatem uzbrojonych było wówczas ponad 30 procent ujawniających się konspiratorów (bez uwzględniania w obliczeniach 814 współpracowników podziemia oraz dezerterów, którzy niekiedy także posiadali broń palną).

Według nieco późniejszych danych ujawniający się zdali łącznie 2954 jednostek broni palnej, w tym: 3 rusznice ppanc., 15 ckm, 168 rkm, 544 pm, 1801 kb i kbk (w tym 135 samopowtarzalnych), 299 pistoletów i rewolwerów, 21 pistoletów sygnałowych, 3 strzelby myśliwskie, 1 broń kombinowaną, 99 egzemplarzy określanych jako “broń różna” oraz 19 753 sztuk amunicji, co jednak nie zmienia w sposób znaczący podanego uprzednio odsetka osób uzbrojonych.

Należy w tym miejscu wspomnieć, że nie wszyscy ujawnieni członkowie podziemia zdali wówczas całą posiadaną przez siebie broń palną. Liczne przykłady z lat późniejszych wskazują, że funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa (UB) zatrzymując byłych konspiratorów nierzadko odnajdywali przy tym posiadane przez nich uzbrojenie (z reguły ukryte, bez możliwości bezpośredniego dostępu). Liczba zakwestionowanej wtedy broni wahała się od jednej do kilku jednostek - w wyjątkowych przypadkach sięgała jednak kilkunastu, a niekiedy nawet ponad dwudziestu egzemplarzy.

Piotr Łapiński (Białystok)

Ostatnia aktualizacja: